Inwestowanie w pracowników to klucz do zwiększenia sprzedaży, a w konsekwencji ogólnego rozwoju firmy, dlatego tak ważne jest stwarzanie pracownikom dobrych warunków finansowych i dbałość
o dodatkowe benefity. Czy dobra pensja to klucz do sukcesu? Z moich doświadczeń wynika, że to dopiero początek w motywowaniu pracowników.
Jestem zwolenniczką stwarzania atmosfery gry zespołowej. Pracownicy muszą mieć poczucie, że grają do jednej bramki. Muszą się integrować, aby osiągnąć cel, a czasem poczuć nutkę zdrowej rywalizacji. Jak to wdrożyć? Jednym z wielu działań, które świetnie się sprawdzają są konkursy sprzedażowe. Co jest w nich najważniejsze? Odpowiedź jest prostsza, niż mogłoby się wydawać. Muszą po prostu być możliwe do wygrania! Zaskoczony odpowiedzią? Wydaje się to być oczywiste, ale jak się okazuje nie dla wszystkich, bo spotkałam się z konkursami o tak absurdalnych zasadach, które wymagały niemożliwych do osiągnięcia celów lub miały zbyt długi czas trwania, przez co zniechęcały pracowników nawet do podjęcia próby. Recepta na to, jak zdemotywować jest więc bardzo prosta, ale konsekwencje mogą być naprawdę trudne do naprawienia. Nie zapomnij także, że nagroda musi być wystarczająco atrakcyjna dla pracowników, to okazja do przyznania dodatkowej premii dla najlepszych. Wiesz, co może jeszcze bardziej zmotywować pracownika do konkursu? To, jeśli on sam zaproponuje, czego miałby on dotyczyć. Kolejne proste rozwiązanie, prawda? Pracownicy mają na ogół sporą wiedzę na temat tego, co może się sprzedać, bo mają bezpośredni kontakt z klientem. Warto więc ją wykorzystać.
W pewnych przypadkach konkursy także doskonale wpływają na integrację zespołu. Łączenie sił dla osiągnięcia wspólnego celu przynosi doskonałe rezultaty. A siła motywacji jest tutaj zdwojona, bo dodatkowym impulsem do działania jest grupa, która wzajemnie się motywuje. Takie relacje i wsparcie między pracownikami są bezcenne. Niestety wiele osób wciąż nie rozumie wpływu, jaki integracja pracowników może mieć na motywacje i funkcjonowanie całej firmy. Szkoda. Dobra atmosfera to dobre lekarstwo na wszystko. Z mojego punktu widzenia najważniejszym celem motywowania pracowników jest zwiększenie sprzedaży. Trzeba sprawić by pracownikowi równie mocno, jak nam zależało na dobrym obrocie. Prowizje od sprzedaży zabiegów czy kosmetyków to moim zdaniem bardzo dobry trop. Zysk dla firmy jest też zyskiem dla pracownika, więc zwiększenie sprzedaży niewątpliwie jest także w interesie pracownika. By stworzyć system prowizyjny, może nie jest potrzebna jakaś wyższa matematyka, ale z obliczeń musi jasno wynikać, że prowizje nie mogą podnieść kosztów zabiegów. W końcu sprzedaż musi być opłacalna.
Dobrym sposobem na zachęcenie pracownika do sprzedaży jest wizualizacja zysków, jakie pracownicy mogą zdobyć sprzedając klientom dany kosmetyk. Biorąc oczywiście pod uwagę funkcjonowanie systemu prowizyjnego. Zanim jednak wprowadzi się system prowizyjny, warto zastanowić się nad nim trochę dłużej, tak by jak najlepiej dopasować go do specyfiki swojego salonu i pracujących w nim ludzi, nie pomijając w tej refleksji także sztuczek psychologicznych, które mogą się okazać strzałem w dziesiątkę! Swego czasu eksperci od sprzedaży podsunęli mi doskonały pomysł, by na spody kremów przykleić kwotę, którą pracownicy otrzymują z ich sprzedaży. To zaskakujące, jak taki prosty trick potrafi doskonale zadziałać! Ale czy jestem w stanie wskazać jeden sprawdzony sposób, by pracownikom zawsze chciało się chcieć? Mimo lat doświadczeń przyznaję, że nie. I nie znam nikogo, kto by go znał. Warto próbować różnych rozwiązań i też nie przywiązywać się do nich na stałe. To, co w jednej firmie może być sposobem trafionym w punkt, w innej może nie przynieść żadnego skutku. Jest zbyt wiele zależności, zmian zachodzących w społeczeństwie, które wpływają na potrzeby ludzi. Poznaj je, poznaj swoich pracowników, a na pewno będziesz bliżej sukcesu, bo mogą dać Ci doskonałą podpowiedz. Zapewniam, że inwestycja w pracowników jest najlepszym, co możesz zrobić dla swojej firmy.
Kalina Ben Sira
Założycielka i prezes sieci Klinik La Perla
Artykuł pochodzi z Beauty Inspiration 6/2016