Rynek usług beauty to rynek biegunowo różnych trendów. W technologiach tę biegunowość najwyraźniej widać w podziale na zabiegi inwazyjne i nieinwazyjne. Jak wygląda ten podział? Czym jest podyktowany? Jak go wykorzystać w ofercie kliniki i salonu? To pytania, które wywołały nas do tablicy. Spróbujemy odpowiedzieć na nie w tym materiale.
Przyjmuje się, że linią demarkacyjną podziału urządzeń i zabiegów na inwazyjne i nieinwazyjne jest naskórek. Dokładniej mówiąc, to przerwanie jego ciągłości i związana z tym konieczność rekonwalescencji.
Tak więc dla porządku definicyjnego, zabiegi nieinwazyjne to te, które ani nie nakłuwają skóry, ani w żaden inny sposób nie przerywają ciągłości naskórka. Inwazyjne zaś to te, których działanie właśnie się tym charakteryzuje. Konsekwencją wykonywania zabiegów inwazyjnych jest też najczęściej czas rekonwalescencji, który wyłącza klienta z normalnego funkcjonowania nawet przez kilka dni.
Okazuje się Bardzo istotną kwestią, która ma chyba główny wpływ na to, czy klient się na mniej lub bardziej inwazyjną metodę zabiegową jest czas rekonwalescencji po zabiegu. Fakt, że po zabiegach na takich urządzeniach, jak laser frakcyjny czy radiofrekwencja mikroigłowa skóra wymaga nawet kilkudniowej domowej rekonwalescencji, to często powód, dla którego klientki decydują się na zabiegi nieinwazyjne, akceptując tym samym fakt, że dla osiągnięcia efektów będą musiały pojawiać się w salonie częściej. Poza tym wiele nie może korzystać z zabiegów inwazyjnych ze względu na przeciwskazania zdrowotne.
Skoro stopień inwazyjności urządzenia ma tak duże znaczenie dla klienta i jego wyborów, to tym bardziej ten aspekt specyfiki zabiegowej powinni wziąć pod uwagę także właściciele salonów i uwzględnić go podczas budowania lub rekonstrukcji oferty gabinetu.
Tak więc, czy każdy dobry salon / klinika powinien posiadać w swojej ofercie urządzenia inwazyjne i nieinwazyjne? Na jakie konkretnie technologie w obu tych sektorach warto postawić? Które z nich przy jednoczesnym uniwersalnych zastosowaniu (na twarz i ciało) dają też najlepsze efekty zabiegowe? I wreszcie, jak wykorzystać obie ta typy technologii we współdziałaniu dla uzyskanie lepszych efektów zabiegowych.
O to i kilka innych istotnych aspektów budowania oferty zabiegowej w oparciu o aspekt inwazyjności zapytaliśmy Magdę Ziembę, właścicielkę kliniki Epi Laser, twórczynię dermokosmetyków Flerage.
CIĄG DALSZY NASTĄPI
To nie koniec tematyki urządzenia inwazyjne vs nieinwazyjne…
Przypominam też, że mamy już wyniki Waszego typowania. W poniedziałek prosiliśmy Was o wytypowanie
Jednej inwazyjnej i jednej nieinwazyjnej technologii do szerokiego zastosowania zabiegowego (do zabiegów na twarz i na ciało).
I tak w poszczególnych kategoriach zwyciężyły:
Technologia nieinwazyjna: fala radiowa
Technologia inwazyjna: mikronakłuwanie exequo z radiofrekwencją mikroigłową.
Już w najbliższy poniedziałek zaprezentujemy materiał filmowy, w którym dowiesz się więcej o praktycznym zastosowaniach dwóch wytypowanych przez Was technologii – rf mikroigłowej i fali radiowej.