Zabieg stylizacji rzęs polega na doklejeniu do rzęsy naturalnej rzęsy sztucznej lub z włosia norki, o odpowiednio dobranym skręcie, długości oraz grubości. Rodzaj materiału oraz metodę dobiera się indywidualnie, na podstawie oczekiwań klientki oraz długości, gęstości i skrętu jej naturalnych rzęs. Jest to zabieg bezbolesny, bezpieczny dla oczu i nieinwazyjny. Spektakularny efekt pięknych, długich, gęstych i zalotnie podkręconych rzęs trwale utrzymuje się przez wiele dni — potem wystarczy je tylko uzupełnić. Nie trzeba codziennie rano poświęcać cennego czasu na makijaż oczu, które wyglądają pięknie o każdej porze, nawet po kąpieli, wstaniu z łóżka czy podczas wakacji. Te argumenty sprawiają, że kobiety coraz chętniej decydują się na zabiegi stylizacji rzęs.

— Efekty utrzymują się ponad 4 tygodnie. W tym czasie oczy zyskują blask, są przyciemnione i wyraźne, przez cały dzień wyglądają jak pomalowane — zwraca uwagę Martyna Sokołowska, właścicielka salonu Ulala Day Spa z Warszawy, gdzie zabiegi stylizacji rzęs są jedną z wiodących usług. — Jest to chętnie wybierany zabieg, który od 10 lat wciąż zyskuje na popularności, a kobiet, które marzą o długich, gęstych i pięknych rzęsach nigdy nie zabraknie.

I chociaż liczba salonów oraz stylistek wykonujących te usługi wzrasta, to zdaniem Martyny Sokołowskiej przybywa też liczba zainteresowanych nimi kobiet. Stają się one wiernymi klientkami, jeśli są zadowolone z efektów i pracy stylistek.

RODZAJE RZĘS

Na rynku dostępne są rzęsy syntetyczne (o nazwach Silk i Mink), z dodatkiem protein jedwabiu, kaszmirowe oraz w 100% naturalne — z włosia norki syberyjskiej. Rzęsy syntetyczne wykonane są z akrylu, dzięki czemu są najbardziej odporne wśród wszystkich produktów do przedłużania rzęs. Mink mają najbardziej regularny kształt — są jednakowej grubości niemal na całej długości i zwężoną końcówkę. Ich zaletą jest to, że dobrze przyklejają się do rzęsy naturalnej i są wytrzymałe. Silk są grubsze u nasady i zwężają się ku koniuszkom, dzięki temu kształtem bardziej przypominają naturalne. Są miększe, lżejsze i bardziej elastyczne od Mink. Do produkcji rzęs jedwabnych wykorzystuje się proteiny jedwabne pochodzenia naturalnego i z włókna syntetycznego. Dzięki temu są one lekkie, naturalnie wygięte, giętkie i elastyczne. Rzęsy kaszmirowe, dzięki materiałowi, z którego są wykonane, charakteryzują się wyjątkową miękkością, elastycznością i pięknym połyskiem. Ich zaletą są cienkie włókna, a także wysoka trwałość. Są spłaszczone u nasady, co sprawia, że dobrze przylegają do naturalnych rzęs oraz są bardzo lekkie, a przez to mogą być grubsze.

Najbardziej naturalne, i dające przez to najlepszy efekt, są rzęsy pozyskiwane z norki syberyjskiej podczas produkcji futer. Są bardzo lekkie i delikatne. U podstawy rzęsy są cieńsze, na środku delikatnie grubsze i zwężają się ku końcowi. Poszczególne rzęsy różnią się od siebie grubością i stopniem podkręcenia. Cenione są przez klientki ze względu na najbardziej naturalny efekt. Są też najdroższe ze wszystkich. Rzęsy różnią się od siebie grubością. Najcieńsze dostępne obecnie na rynku mają 0,04, a najgrubsze 0,35 mm, choć najbardziej popularne są 0,15 i 0,20 mm. Mają one także różne długości, dzięki czemu można je precyzyjnie dobrać do długości i kondycji rzęs klientek oraz oczekiwanych efektów. Podczas stylizacji rzęs ważny jest też dobór odpowiedniego stopnia ich pod-kręcenia.

Wśród firm dystrybuujących można spotkać się z dwoma rodzajami stopniowania. Najczęściej spotykamy się z nomenklaturą „J, B, C, D”, przy czym J to najsłabszy skręt, a D najsilniejszy. Drugi rodzaj podziału stopnia podkręcenia to „A, B, C” — A najsłabsze podkręcenie, B standardowe, a C najmocniejsze.

METODY STYLIZACJI

Stylizacja rzęs to nie tylko ich przedłużanie, choć od tej metody się wszystko zaczęło, lecz także zagęszczanie, czyli metody objętościowe. Metoda 1:1 polega na przedłużaniu rzęs klientki, gdzie do jednej rzęsy naturalnej dokleja się jedną sztuczną. W efekcie są one ciemniejsze, grubsze od naturalnych i bardziej podkręcone. Oko wygląda atrakcyjnie i nie trzeba stosować tuszu do rzęs.

Metody objętościowe polegają na doklejaniu do jednej rzęsy kępki cieniutkich i lekkich włosków. Są one chętnie stosowane w renomowanych salonach urody i profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, ponieważ umożliwiają uzyskanie spektakularnego wachlarza gęstych i podkręconych rzęs bez nadmiernego obciążenia tych naturalnych. Cieszą się też największą popularnością wśród klientek. Mają różne nazwy: 2D, 3D, 4D, 6D, 10D, ultra light effect, million lashes effect, Hollywood effect czy volume mix. Ponieważ materiały stosowane w metodach objętościowych są delikatniejsze od tych do przedłużania metodą 1:1, można je stosować nawet do bardzo słabych rzęs naturalnych i nie ma ograniczeń stylizacji.

— Niewątpliwie największą popularnością wśród klientek cieszą się metody objętościowe. Decyduje się na nie 80% naszych klientek — wyjaśnia Martyna Sokołowska z salonu Ulala Day Spa. — Rzęsy są bardzo delikatne, wygodne w noszeniu, a efekt jest bardziej naturalny w porównaniu z metodą 1:1.

Przy metodzie 1:1 stosowane są grubsze i cięższe rzęsy, które bardziej obciążają te naturalne. Po ich wypadnięciu, związanym z fizjologiczną długością życia rzęs, wygląd jest mniej estetyczny niż w przypadku metod objętościowych. Są one widocznie przerzedzone i widać, że wymagają uzupełnienia. W przypadku metody objętościowej nie dostrzega się tak bardzo ubytków. Liczba rzęs przyklejonych w trakcie zabiegu uzależniona jest od wybranej metody stylizacji oraz liczby rzęs klientki. W przypadku przedłużania metodą 1:1 zużywa się około 80-150 rzęs na każde oko, w przypadku metod objętościowych — od 200 do nawet 2000 na każde oko.

CZY TO SIĘ OPŁACA?

Za pierwszy zabieg stylizacji rzęs, w zależności od metody i rodzaju użytych materiałów, klientki płacą od 200 do 500 zł za powiekę górną, a za dolną od 30 do 100 zł. Po 3-4 tygodniach uzupełnia się je, aby efekt był trwały. Cena każdej kolejnej usługi to 150-350 zł, a usunięcia rzęs około 50 zł. Koszt materiałów, które potrzebne są do zabiegu to średnio 20 zł, a czas jego trwania od 90 minut do 3 godzin. Za zestaw rzęs z norek syberyjskich (w opakowaniu około 3500 szt.) trzeba zapłacić średnio 200 zł. Tańsze są rzęsy syntetyczne i kaszmirowe — od 50 do 80 zł. Nie potrzeba skomplikowanych obliczeń, aby dostrzec opłacalność tych zabiegów. Oczywiście potrzebne są do tego dodatkowo inne produkty i akcesoria, a osoba je wykonująca musi przejść profesjonalne szkolenia, ale jest to inwestycja, która szybko się zwróci, jeśli stylistka i salon zdobędą renomę.

— Wiele z moich klientek korzysta z tej usługi bez przerwy już od 7 lat — podkreśla Martyna Sokołowska. — Wbrew stereotypom, dobrze wykonany zabieg nie niszczy rzęs naturalnych, więc większość kobiet korzysta z niego nawet przez wiele lat. Wykonując doskonale swoją usługę, zyskujemy zaufanie klientek, które zaczynają też korzystać z pełnej oferty salonu. Często decydują się przy okazji na zabieg stylizacji brwi, który pięknie dopełnia ostateczny efekt. Do zabiegu potrzebne są, poza rzęsami, także kleje do ich przyklejania, kamień nefrytowy do kleju, primety, removely i clinery, taśmy i płatki ochronne, jednorazowe szczoteczki i aplikatory. Wszystko można kupować osobno, ale jeśli zaczynamy ten biznes, to mamy do dyspozycji również kompletne zestawy startowe. Ich koszt to od 400 do 1500 zł, w zależności od marki, sposobu stylizacji rzęs i zawartości. Na rynku jest kilka wiodących firm, które poza dystrybucją takich produktów, oferują także profesjonalne szkolenia. Po ich ukończeniu można liczyć na stałe rabaty.

Stanowisko pracy stylistki rzęs to przede wszystkim łóżko kosmetyczne i bezcieniowa lampa o dziennej barwie światła. Sprawdzają się tu standardowe lampy kosmetyczne z lupą i diodami LED, jednak specjalnie do tych zabiegów rekomendowane są lampy dwuramienne z głowicami HD. Koszt takiej lampy to, w zależności od modelu, około 1 tysiąc złotych. Przydadzą się też okulary powiększające, choć nie wszyscy ich używają.

OD CZEGO ZACZĄĆ, CZYLI SZKOLENIA

W ofertach firm szkoleniowych i specjalizujących się w dystrybucji artykułów do stylizacji rzęs jest wiele kursów z metody przedłużania oraz objętościowych. Zaleca się najpierw poznanie podstaw, czyli techniki 1:1, a dopiero później tych bardziej zaawansowanych, np. 2-3D. Decydując się na nie, warto wcześniej zapoznać się z ofertą placówki, doświadczeniem osób szkolących, ich portfolio z tego zakresu oraz rekomendacjami.

Zwróćmy też uwagę na liczbę uczestników szkoleń i ich formę. Mamy do wyboru kursy jednodniowe i kilkudniowe oraz grupowe i indywidualne. Najlepiej, aby odbywały się one w jak najmniejszych grupach, a wiedza teoretyczna była połączona z co najmniej kilkugodzinną praktyką. Warto też zwrócić uwagę, czy po skończonych zajęciach istnieje możliwość odbycia konsultacji z prowadzącą i czy firma szkoląca wystawia certyfikaty. Cena pojedynczego kursu to wydatek od 500 do nawet 2500 zł w zależności od szkolącej placówki, długości szkolenia i metody stylizacji, jednak na podnoszeniu kwalifikacji nie warto oszczędzać.