Co to znaczy zwiększyć zysk? Wydawałoby się, że odpowiedź na to pytanie jest oczywista, jak wynik mnożenia dwa razy dwa. Niestety nie zawsze. Szczególnie w odniesieniu do rzeczywistości naszej branży, zwiększenie zysku nie koniecznie musi oznaczać większe przychody w kasie.
Dla wielu obiektów beauty i spa „zwiększyć zysk” niestety rozumiane jest jako walka o przetrwanie. W ich przypadku nie jest to kwestia podniesienia i tak dobrego poziomu przychodów, ale praca nad tym jak wyjść z zapaści. Oczywiście powodów słabej kondycji finansowej obiektu może być bardzo wiele i każdy przypadek wymagałby indywidualnej analizy. Warto jednak zwrócić uwagę na jeden, bardzo istotny ze względu na wymagania dzisiejszego klient aspekt jakim jest wprowadzenie nowej oferty lub poszerzenie dotychczasowej o współpracę ze specjalistą „z zewnątrz”.
Tym specjalistą może być lekarz dermatolog, kiedy chcemy wprowadzić w swoim salonie usługi medycyny estetycznej. Może być dietetyk, który świetnie uzupełni ofertę ukierunkowaną na odchudzanie. Może to być nawet stylistka, której specjalność nie jest może związana bezpośrednio z pielęgnacją urody, ale która z pań nie byłaby zainteresowana profesjonalną poradą jak się „dobrze ubrać”. Jak widać, możliwości rozszerzenia oferty i posiłkowanie się w tym specjalistami jest wiele. Co to będzie to zależy tylko od kreatywności managera i specjalności obiektu.
Wszystkie te propozycje są istotne głównie z jednego, nadrzędnego powodu. Wprowadzenie usług dodatkowych to wyjście naprzeciw oczekiwaniom współczesnego klienta, który od obiektu beauty i spa oczekuje komplementarnej oferty. Oczekuje też jak najlepszych efektów, a te właśnie salon jest w stanie zagwarantować poprzez współpracę ze specjalistami, którzy uzupełnią i uczynią bardziej skuteczną podstawową opiekę kosmetologiczną. I tu koło się zamyka. Zjawisko to pokazuje też bardzo dobitnie, że kwestia komplementarności usług to dziś już nie szansa a konieczność.
O tym jak wygląda model współpracy z tzw. specjalistą “z zewnątrz” piszemy w temacie wydania czwartego w tym roku wydania BEAUTY INSPIRATION. Jakby ktoś przegapił może kliknąć TU .
Mariusz Nieścior,
redaktor naczelny