Nieczęsto spotyka się, aby w obiektach spa i beauty oferowano zabiegi spa na włosy i skórę głowy. A szkoda, bo przecież stanowią one świetne uzupełnienie usług tego typu miejsc. Dzięki nim można pozyskać nie tylko klientów, którzy poszukują nowości, ale również takich, którzy pragną, aby zadbać o nich od stóp aż po końcówki włosów.
Salony, które uzupełniają swoją ofertę o zabiegi spa dla włosów odnotowują znaczne wzrosty przychodów. Nawet wtedy, gdy oferują jedynie zabiegi diagnostyczne skóry głowy przy wykorzystaniu trychokamery. Klienci bardzo chętnie poddają się takim badaniom, ponieważ poza profesjonalną diagnozą problemu skóry głowy i włosów, mogą też uzyskać informacje dotyczące profilaktyki, pielęgnacji czy leczenia. Dzięki profesjonalnej diagnozie mogą skupić się na leczeniu przyczyny, a nie tylko objawów choroby. Przykładem może być problem wypadania włosów, którego przyczyn może być ponad pięćdziesiąt. Trychokamera daje też możliwość zapisania obrazu, co pozwala na założenie „karty klienta” i późniejszą ocenę efektów zabiegów przy kolejnych wizytach. Urządzenie takie można kupić już za 1350 złotych, a jego koszt zwraca się po około trzydziestu zabiegach.
W GŁĄB WŁOSA
Istnieje przekonanie, że trychologia zajmująca się m.in. wypadaniem włosów i chorobami skóry głowy oraz ich pielęgnacją to dziedzina zarezerwowana wyłącznie dla fryzjerów. Nic bardziej mylnego. Salony fryzjerskie specjalizują się w stylizacji, strzyżeniu, koloryzacji itd. Nie zajmują się natomiast rozwiązywaniem problemów pochodzących od skóry głowy. To dziedzina zarezerwowana dla trychologii, w której nie chodzi o samą „znajomość włosów”, a o umiejętne rozpoznanie ich kondycji, doradztwo oraz prowadzenie przez kurację. Aby zdiagnozować jakikolwiek problem z włosami, trzeba najpierw rozpoznać rodzaj skóry głowy. Badanie takie mogą przeprowadzać kosmetyczki, kosmetolodzy oraz lekarze.
Jednak trychologia to nie tylko rozwiązywanie problemów. To także dziedzina, która zajmuje się profilaktyką, pielęgnacją oraz relaksem skóry głowy i właśnie ze względu na swój charakter mogłaby znaleźć szerokie zastosowanie w ośrodkach spa i salonach kosmetycznych. Biorąc pod uwagę, że skóra głowy nie różni się niczym od skóry reszty ciała, ośrodki wellness i spa są idealnym miejscem do wykonywania odżywczych i pielęgnacyjnych zabiegów trychologicznych. W tego rodzaju miejscach klient oczekuje dopieszczenia ciała i zmysłów, a jeśli dodatkowo uzyska on diagnozę problemu i jego rozwiązanie (a to gwarantują zabiegi trychologiczne), to jego przywiązanie do danego miejsca znacząco wzrasta.
CZEGO KLIENT SZUKA W OŚRODKU WELLNESS I SPA?
Mężczyźni i kobiety mają nieco odmienne oczekiwania co do ofert ośrodków wellness i spa, ale łączy ich dziś wspólna cecha – brak czasu. Dlatego też oczekują, że to personel wybranego przez nich obiektu pomoże im w odkryciu tego, czego najbardziej potrzebują. Kobiety poszukują przede wszystkim wyciszenia i regeneracji, poprawy wyglądu i odmłodzenia. Mężczyźni natomiast, poza relaksem i regeneracją, oczekują profesjonalnych porad na temat zdrowia i urody. Choć panowie w spa często „gubią się” w gąszczu dostępnych zabiegów i kosmetyków, to coraz chętniej sięgają po nowości. Zdają sobie sprawę z tego, że umięśnione ciało nie wystarczy, gdy skóra jest sucha, zniszczona, a włosy łamliwe i przetłuszczone.
Tak więc zarówno kobiety, jak i mężczyźni w spa mają dziś szerokie możliwości wyboru zabiegów. Dobrze skomponowane i przeprowadzone powinny wywoływać w kliencie tzw. „efekt gąbki”, czyli poczucie „nasiąknięcia” relaksem i zdrowiem. Do typowo relaksacyjnych i kosmetycznych zabiegów w spa można też dołączyć zabiegi trychologiczne – masaż skóry głowy i zabiegi na włosy (czas trwania od 15 min do 1,5 h). To dodatkowo wzmocni w kliencie poczucie, że ma on do czynienia z obiektem profesjonalnym, który dba o swoich gości kompleksowo. Oczywiście wprowadzenie zabiegów trychologicznych przynosi ze sobą także korzyści czysto biznesowe – podnosi dochodowość ośrodka spa. Klienci ośrodków spa preferują dobrze skomponowane pakiety pielęgnacyjne i oczyszczające, gdzie zabiegi na ciało i odpowiednia dieta sprawiają, że nabierają nowych sił do życia. W taki pakiet także idealnie wpasowują się zabiegi na skórę głowy i włosy, które można wykonywać w trakcie zabiegów na twarz i ciało. Jest to oszczędność czasu zarówno dla klienta, jak i dla personelu. Wpływa to też na większe zadowolenie klientów dzięki poczuciu, że czas na zabieg został w pełni wykorzystany. Dodatkowo zaprocentuje to chęcią powrotu do danego ośrodka. Na rynku dostępne są profesjonalne marki kosmetyków, które prócz zabiegów na twarz i ciało, oferują też linie zabiegowe na skórę głowy i włosy. Jedną z nich jest selektywna, francuska marka Gisele Delorme Paris. Produkty tej marki oparte są na zabiegach spersonalizowanych, polegających na łączeniu odpowiednio dobranych do potrzeb skóry głowy serum z produktami bazowymi (szamponami, maskami, lotionami itd.), przy wykorzystaniu autorskich technik masażu i drenażu. Pozwala to na ukierunkowanie działania produktów i spotęgowanie pożądanych efektów. Dzięki temu produkty Gisele Delorme nie tylko podnoszą wyjątkowość obiektu spa, ale wspomagają również kontynuowanie pielęgnacji po zabiegu poprzez sprzedaż linii detalicznej.
Chcąc odnieść sukces i pozyskać jak najwięcej klientów, należy tak konstruować ofertę, aby zachęcała ona do powrotu. Przykładem mogą być najlepsze hotele zachodnioeuropejskie, które 50-procentowe obłożenie mają głównie dzięki stałym klientom. Dodatkowo 25% nowych klientów wybiera dany hotel na podstawie opinii stałych gości. Pokazuje to prawidłowość, że goście obiektów wellness i spa są podatni na opinię innych ludzi oraz że często wybierają ośrodek z polecenia.
Mariusz Lang
macromedic.pl
Artykuł pochodzi z Beauty Inspiration 4/2015 – wydanie drukowane / e-wydanie