RECENZJA KSIĄŻKI MISTRZ RECEPCJI

SPA

Ta książka ostatecznie rozprawia się z obrazem recepcjonistki, często potwierdzanym przez rzeczywistość,   której rola sprowadza się do odbierania telefonów i zapisywania na zabiegi.  Autorka, Marta Fiłoń skutecznie przekonuje, że „wystarczająco dobry recepcjonista”, to dziś stanowczo za mało, aby wygrywać na konkurencyjnym rynku. Dlatego nakłada na to stanowisko dodatkowe obowiązki i odpowiedzialności. 

Przyznaję, że nie zdawałem sobie sprawy, że recepcja w salonie beauty może mieć tak znaczący wpływ na podniesienie zyskowności salonu. Wyniki podawane w publikacji, to nie przechwałki i puste obietnice bez pokrycia, które autorka zamieszcza dla większej reklamy książki. To rozwiązania, które wdrożyły już dziesiątki salonów w Polsce i odnotowały realne wzrosty obrotów. 

Ale abstrahując od konkretnych wyników salonów dla mnie osobiście ta książka ma jeszcze inne znaczenie, ponieważ zmieniła mój dotychczasowy utarty już wzorzec organizacji pracy salonu beauty.  Od kilkunastu lat obserwuję rzeczywistość prowadzenia biznesu beauty. Wydawało mi się, że znam go od podszewki i nie spodziewałem się już jakieś rewolucji. Jednak lektura Mistrza Recepcji autorstwa Marty Fiłoń, trenera biznesu beauty zburzyła mój poukładany wzór organizacji pracy salonu beauty.  Dlaczego? 

Przede wszystkim dlatego, że autorka w centrum organizacji pracy w salonie beauty stawia właśnie recepcjonistę. Swoją publikacją ostatecznie grzebie obraz recepcjonistki, której rola sprowadza się do odbierania telefonów i zapisywania na zabiegi. Jak pisze „wystarczająco dobry recepcjonista”, to dziś stanowczo za mało, aby wygrywać na konkurencyjnym rynku. Dlatego nakłada na to stanowisko dodatkowe obowiązki i odpowiedzialności, które czynią z niego centralny punkt krwiobiegu salonu. 

Wiem, że często mówi się o tym, że recepcja jest sercem salonu beauty, ale nikt jeszcze nie udowodnił tego tak dobitnie, jak Marta Fiłoń dając na to konkretne procedury, dzięki którym recepcjonista ma ogromny wpływ na realne zwiększenie sprzedaży. 

Jestem przekonany, że każdy właściciel salonu po lekturze tej książki będzie chciał sprawdzić rozwiązania Mistrzowskiej Recepcji w rzeczywistości swojego salonu. Tym bardziej, że zadanie ma ułatwione, bo ta książka to precyzyjny spis procedur funkcjonowania Mistrzowskiej Recepcji. I to moim zdaniem największy atut tej publikacji – rozwiązania na każdy przypadek kontaktu z klientem salonu, czyli konkretne zwroty i formuły, których powinien użyć prawdziwy Mistrz Recepcji w konkretnych sytuacjach kontaktu z klientem.  

Jestem podekscytowany tym bardziej, że właśnie książką Mistrz Recepcji – z tak wysoko ustawioną poprzeczką – zaczynamy nowy rozdział BE Inspiraton. Miło mi ogłosić, że to nasze premierowe wydawnictwo książkowe, a jednocześnie zapowiedź kolejnych. Będzie się działo. 

Książka będzie dla nas prezentem na Dzień Dziecka, bo przyjeżdża do nas z drukarni 1 czerwca. Do tego dnia można też nabyć ją w niższej, przedsprzedażowej cenie 93 zł, zamiast 137 zł. 

A już dziś możesz się poczęstować darmowym rozdziałem książki, do pobrania na Messenger. Tu możesz przejść do strony i sklepu z wszelkimi informacjami o książce. 

WIĘCEJ INFO >>

Mariusz Nieścior

naczelny BE Inspiration

CZYTAJ TAKŻE:

Musisz wiedzieć, że mamy ciasteczka i możemy ich użyć tylko do tego, byś był bardziej zadowolony z naszych treści. ok więcej